Handel oraz praca stanowiły podwalinę dla ludzkości od początku jej historii. Choć odnotowywano w nich pewne zmiany, niewiele było tak drastycznych jak to, co działo się w ciągu ostatniej dekady, a jeszcze bardziej – w ostatnim roku. Zmieniająca życia ludzi pandemia, ograniczenia w przemieszczeniu się, limity ilościowe w sklepach, a także czasowe zamykanie pewnych sektorów gospodarki w państwach na całym świecie – wszystko to wpłynęło na znaczące przyspieszenie pewnych zmian w ogólnoświatowym środowisku biznesowym. Na szczęście, istnieje wiele możliwości na poradzenie sobie z tymi trudnościami przez doświadczonych przedsiębiorców, a także osoby, które potrafią przekuć panujące obecnie trendy i sytuację na świecie na swoją korzyść.
Nagłe zablokowanie funkcjonowania wielu fabryk na całym świecie (głównie w Chinach) sprawiło, że pojawił się niedobór różnego rodzaju dóbr na rynku. Choć sytuacja stopniowo wraca do normy, jasnym stało się, że znany dotychczas łańcuch dostaw wymaga wdrożenia modyfikacji. Szczególnego znaczenia nabrały usługi transportowe na ostatnim odcinku trasy towaru do klienta, gdyż w dużej mierze przyczyniły się do rozwiązania logistycznych problemów takich gigantów branży e-commerce jak Amazon.
Wzrost znaczenia – a także przychodów – mniejszych firm logistycznych sprawił bowiem, że również giganci rozpoczęli eksperymenty z dostawami na końcowym etapie. Wśród wdrażanych rozwiązań pojawiły się chociażby możliwości dostarczania żywności czy odzieży do ostatecznej lokalizacji. Na pewnym etapie niektóre przedsiębiorstwa rozważały nawet wprowadzenie dostaw z użyciem dronów, a ostatnie miesiące jasno pokazują, że rynek pozostaje otwarty na rozwiązania, które będą opłacalne, a jednocześnie szybkie i bezpieczne – tak, by były zadowalającą opcją dla klientów.
Jak jeszcze pandemia wpłynęła na branżę e-commerce? Jakie zmiany wymusiła? Odpowiedzi w dwóch kolejnych artykułach.
